Po raz piąty w Toruniu odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Toughest Firefighter Alive & Firefighter Combat Challenge HUSQVARNA POLAND. Zawody były rozgrywane w dwóch formułach: Toughest Firefighter Alive (TFA) i Firefighter Combat Challenge (FCC). W tym roku w zmaganiach wzięło udział pond 300 strażaków m.in. z Anglii, Francji, Litwy, Kanady, Niemiec, Słowacji, Słowenii, Czech, Stanów Zjednoczonych, Węgier. Nowością mistrzostw były starty w tandemach oraz sztafetach.
W tegorocznej edycji po raz drugi wystartowali strażacy z Jeleniej Góry. Jeleniogórską straż pożarną reprezentowało trzech zawodników mł. asp. Kamil Hartwig, sekc. Dominik Gabruś, st. st. Paweł Ślimakowski. Zawody trwały trzy dni. Rozłożenie mistrzostw w czasie wynikało z niezwykle wyczerpujących fizycznie konkurencji oraz z powodów organizacyjnych.
Wszyscy zawodnicy wystartowali w formule FCC, która składa się z 5 konkurencji - etapów. Strażak uczestniczy w niej mając na sobie pełne uzbrojenie bojowe oraz podpięty aparat ochrony dróg oddechowych, czyli kilkanaście kilogramów więcej do dźwigania. W pierwszym etapie zawodnik wbiega na wieżę niosąc dwa węże pożarnicze (W-75). Następnie należy wciągnąć na wieżę, przy użyciu liny, pakiet odcinków węża (W-75) – drugi etap. Po zejściu z wieży strażak przystępuje do konkurencji, w której ma za zadanie uderzeniami młota przesunąć obciążenie po wyznaczonym poziomym torze (3 etap). W czwartym etapie strażak biegnie z nawodnioną linią gaśniczą i po przekroczeniu drzwi wahadłowych podaje prąd wody w wyznaczony do strącenia cel. Na zakończenie zawodnik podnosi manekina (waga około 80 kg) i przeciąga (ewakuuje) go tyłem na dystansie 30 metrów (5 etap).
Nasi strażacy uzyskali w FCC następujące wyniki:
Kamil Hartwig – 2:59:12, miejsce 219 kategoria OPEN, miejsce 171 kategoria M18;
Paweł Ślimakowski – 2:33:21, miejsce 159 kategoria OPEN, miejsce 126 kategoria M18;
Dominik Gabruś – 2:34:43, miejsce 165 kategoria OPEN, miejsce 131 kategoria M18;
W TFA wzięło udział 180 strażaków, którzy uzyskali najlepsze czasy w FCC. Pozostali zawodnicy uczestniczyli w CrossFit – zestaw ćwiczeń porównywalny trudnością do TFA.
TFA podzielone jest na 4 konkurencje składające się z kilku zadań. Wszystkie konkurencje strażak wykonuje w pełnym umundurowaniu bojowym (hełm, kurtka, spodnie oraz buty specjalne).
Konkurencja 1
- podłączenie dwóch linii wężowych W-75 do autopompy,
- rozwinięcie dwóch linii wężowych W-75 (złożonych z 4 odcinków każda, zakończonych prądownicą WP 75),
- zwinięcie dwóch odcinków W 75 (osobno każdy wąż, w pojedynczy krąg) i włożenie ich do skrzynek,
Konkurencja 2
- 100 uderzeń młotem wewnątrz specjalnej konstrukcji (stelaża),
- bieg z dwoma pojemnikami (ok 15kg) w tunelu,
- przeniesienie manekina (ok 70kg) na dystansie 50 m,
- przejście przez ścianę o wysokości 3 m,
Konkurencja 3
- przystawienie do ściany dwóch drabin o długości ok. 4,6 m,
- wniesienie na II kondygnację dwóch pojemników (ok 15kg),
- wciągnięcie na II kondygnację węży przy pomocy liny,
- zejście z dwoma pojemnikami z wieży,
- przykręcenie pyszczka do prądownicy PW 75.
Konkurencja 4
- dobiegnięcie do wieży Ratuszowej z dwoma wężami W 52,
- wejście na wieżę Ratuszową z dwoma wężąmi W-52.
Nasi strażacy uzyskali w TFA następujące wyniki:
Paweł Ślimakowski – 9:14:30, miejsce 73 kategoria OPEN, miejsce 57 kategoria M18;
Dominik Gabruś – 12:57:30, miejsce 159 kategoria OPEN, miejsce 126 kategoria M18;
Wszystkie konkurencje wymagają bardzo dobrego przygotowania zawodników, szczególnie kładąc nacisk na sprawność fizyczną. Strażak powinien być nie tylko silny i wytrzymały, ale również bardzo dokładny i odporny na stres. W czasie wszystkich konkurencji sędziowie bacznie obserwowali zawodników i w razie stwierdzenia naruszenia regulaminu przyznawali kary czasowe. Przykładowo przy schodzeniu z wieży należało pokonywać stopnie pojedynczo, pominięcie stopnia skutkowało przyznaniem 2-sekundowej kary (za każdy pominięty stopień), którą dodawano do czasu uzyskanego przez zawodnika.
Wspaniała organizacja zawodów przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu oraz przemiła atmosfera i mnóstwo życzliwych ludzi sprawia,
że z roku na rok jest coraz więcej zawodników. Jeleniogórscy strażacy przygotowują się do kolejnej przyszłorocznej edycji zawodów, oczywiście licząc na poprawę wyników.
Tekst: st. kpt. A. Ciosk, Foto: P. Ślimakowski, D. Gabruś, K.Hartwig
|
|