Od początku lutego aż 220 razy paliły się trawy i nieużytki w powiecie jeleniogórskim. Strażacy ugasili łącznie ok. 140 ha traw.
Pożary zaczęły się 7 lutego, odnotowano wtedy palące się trawy na ul. Sobieskiego w Jeleniej Górze. Do końca lutego wyjazdów do palących się traw i nieużytków było 40. Najwięcej traw paliło się w Jeleniej Górze - 26 wyjazdów. Ulice: Działkowicza, Zgorzelecka, Goduszyńska, Grunwaldzka, Lwówecka, Łąkowa, Eugeniusza Romera, Ceglana, Wiejska, Kilińskiego, Kaczawska, Bolesława Chrobrego, Nadbrzeżna, Francuska, Wojewódzka, Jana Pawła II, Jana Sobieskiego. Przy niektórych ulicach paliło się nawet parokrotnie, m.in. ul. Wiejska oraz ul. Lwówecka. Poza Jelenią Górą strażacy jeździli gasić ogień do miejscowości: Wojcieszyce, Sosnówka, Kowary, Podgórzyn, Janowice Wielkie, Bukowiec, Stara Kamienia oraz Karpniki. W lutym łącznie spaliło się ok. 14 ha nieużytków.
Marzec: 180 wyjazdów
W marcu spłonęło łącznie 125 ha. Strażacy wyjeżdżali do nieużytków 180 razy. Sporo traw spłonęło w Bukowcu - jeden pożar strawił 6 ha nieużytków. Największy pożar był 24 marca, w Krogulcu, spłonęło 13 ha nieużytków.
Trawy i nieużytki płonęły zarówno w mieście jak i w regionie. W Jeleniej Górze były to, m.in. ulice: Cieplicka, Lwówecka, Obrońców Pokoju, Spółdzielcza, Powstańców Śląskich, Dwudziestolecia, Wiejska, Leona Wyczółkowskiego. Poza Jelenią Górą wyjeżdżano również do Wojcieszyc, Bukowca, Łomnicy, Rybnicy, Karpacza, Mysłakowic, Starej Kamienicy, Marczyc, Miedzianki, Sosnówki, Siedlęcina, Miłkowa, Trzcińska, Jeżowa Sudeckiego, Szklarskiej Poręby, Czernicy, Łomnicy, Karpnik, Bobrowa oraz Mysłakowic.
W roku 2014 strażacy odnotowali 354 przypadki podpalenia traw. Warto zauważyć, że liczba ta jest alarmująca – rok wcześniej takich zgłoszeń było sporo mniej - 113.
Do tej pory w powiecie jeleniogórskim, nie było na szczęście ofiar wypalania traw. Natomiast w Polsce odnotowano niestety taki przypadek. W piątek 20 marca br. w Ząbkach (powiat wołomiński, woj. mazowieckie) strażacy zostali wezwani do palących się zarośli pomiędzy dwoma zamkniętymi osiedlami mieszkaniowymi. W pogorzelisku znaleziono ciało kobiety.
O podpaleniach informują zazwyczaj osoby postronne, niestety ciężko złapać podpalającego. Skala zagrożeń wynikająca z takich podpaleń jest ogromna, a sprawcy nie zdają sobie z tego sprawy. Podpalającym grozi zatrucie dymem, które może nawet doprowadzić do śmierci. Nierzadko pożary traw stanowią poważne zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu budynków. Jeśli palą się nieużytki koło drogi, dym może zasłonić kierowcy widoczność, jest to prosta droga do wypadku. Podczas takich pożarów giną też zwierzęta polne, np. myszy czy mrówki, ponadto pożar z łąki może wkroczyć na teren lasu, co powoduje ogromne spustoszenie. Warto również dodać, że podczas gaszenia pożarów traw strażacy nie są w stanie szybko zareagować na zagrożenie w innym miejscu. Na zakończenie przypomnienie: podpalanie traw jest karalne a największy mandat wynosi 500 zł. Sprawa może również zostać skierowana na drogę sądową.
tekst: Agata Skindziul, st. kpt. Andrzej Ciosk foto: KM PSP Jelenia Góra
|
|